czwartek, 6 sierpnia 2015

Teoria o dwóch zabójcach

Zapraszam was na tłumaczenie teorii, którą odnalazłam na tumblr. 



Zapraszam do rozwinięcia!



Pod koniec odcinka 1x06, zabójca zachodzi od tyłu Willa i reporterkę, ona zostanie trącona przez niego, a on dźgnięty. W zapowiedzi widzimy, że Emma rozmawia z zabójcą, pytając gdzie jest Will. Zabójca nigdy nie zabierał ciał ze sobą, więc dlaczego wziął Willa?

W pierwszym filmie "Krzyk", okazało się, że było dwóch zabójców, łącznie z chłopakiem Sydney. Sydney jest główną bohaterką, która jest prześladowana przez zabójcę tak jak Emma w serialu. W filmie zabójca "dźga" jej chłopaka, by wyglądało to tak, że jest ofiarą, ale okazuje się, że to była sztuczna krew, a chłopak był jednym z morderców. Co jeśli to samo jest z Willem?




"Dźgnięcie" jest blisko serca, ale Will wcale nie wygląda tak, jakby go to bolało. Patrząc pod kątem z jakim rana została zrobiona, może być fałszywa. Jaka jest szansa, że reporterka zostanie popchnięta, kiedy to się dzieje? Dlaczego zabójca nie zranił także jej? Oczywiście, ponieważ zabójca chce by Emma się o tym dowiedziała. Później prowadzi ją do jakiegoś miejsca, które widzimy w trailerze kolejnego odcinka. Myślę, że to jest pułapka, a zabójców jest dwóch, a jednym z nich jest Will. 


Według mnie to możliwe! W sumie to bardzo sensowna teoria, która jednak daje nam pytanie- kto jest drugim zabójcą? 



1 komentarz:

  1. Ciekawe i w sumie coś mi nie grało w minie Willa!!

    OdpowiedzUsuń